Przede wszystkim Spokojnych. NOT!
Zdrowych, wesołych, a nade wszystko: spokojnych Świąt! Serio?! Aż tak źle mi życzysz?
Zdrowych, wesołych, a nade wszystko: spokojnych Świąt! Serio?! Aż tak źle mi życzysz?
Dzień dobry, dzisiaj postanowiłem się przedstawić. Jako że mówca ze mnie gorszy niż pisarzyna, więc z dwojga złego, wybrałem klawiaturę. Zapraszam do darmowej przejażdżki po wycinku z mojego życia. Zwrotów za bilety nie udzielam.
Uwaga! Wpis nieodpowiedni dla osób poniżej 6 roku życia. Jeśli jednak jesteś w wieku poniżej 6 lat, potrafisz czytać i chcesz sobie zepsuć zabawę z przeżywania Świąt, to proszę bardzo: czytaj dalej. Na swoją odpowiedzialność.
Niedawno miałem w rękach książkę pt. „Postaw na swoim! Niech inni robią to, co zechcesz” D. Liebermana. Ponoć znana. Ponoć bestseller. Dla mnie wielki chłam i grafomański bezsens. Dziś jednak nie będę się pastwił nad nią, ale nad sobą.
Jeżeli czytane przez ciebie książki nie mówią ci nic o świecie, w którym żyjesz, to rzuć je w kąt, albo zacznij się w nie wczytywać. Z literaturą można się kochać albo można ją gwałcić.
Tekst na potrzeby zajęć z metodyki. Polecenie: napisz bajkę o długości strony A4, którą można wykorzystać w procesie dydaktycznym. Moje założenie? Wskaż elementy groteskowe. Wnioski? Nie będę bajkopisarzem.
Mijałem w swoim życiu mnóstwo pięknych i inteligentnych kobiet. Co do pierwszego określenia nie mam najmniejszych wątpliwości, drugiego nie zweryfikowałem. Ich choćby jedna wypowiedź mogłaby zniszczyć moją fascynację, bo Platon nie nie do końca miał rację mówiąc, że to co piękne musi być jednocześnie dobre i prawdziwe.
Mam alergię na ukąszenia komarów, po których w końcu nabieram okrągłych kształtów, jednak to kręcących się dookoła mnie pszczół nie lubię najbardziej, chociaż do twarzy mi w czerni i złocie. Nie w smak mi jednak mnóstwo natrętnych myśli.
Czy chciałbyś dziewczyny z okładki Playboya? Widzę twoje uniesione ku górze kąciki ust. A czy chciałbyś, by twoja dziewczyna znalazła się na rozkładówce Playboya?
Czy poprawne politycznie jest polecenie: w odpowiednie miejsce wstaw krzyżyk? Toż to przecież jakieś chrześcijańskie lobby musiało przeforsować. Nie mówiąc już o ich grze w kółko i krzyżyk.
Ostatnie półtora roku mojego życia trwało strasznie długo. Jeszcze nie zauważam siwych włosów, ale to pewnie tylko kwestia wady wzroku.
Dziecko to gówno, ale z chłopakiem da się już pogadać. I to w całkiem niezłym stylu.